Rosjanie się doigrali. W kraju zaczyna brakować paliwa, handlowcy panikują. “Nie wystarczy dla wszystkich”
Reklama
Jednocześnie Rosja ogłosiłaby, że zakończyła “operację specjalną”. W zamian Kijów wprowadziłby specjalne środki ochronne dla ludności rosyjskojęzycznej, pomimo tego, że w Ukrainie nigdy nie było żadnych represji wobec mieszkańców mówiących po rosyjsku, a nawet sam prezydent Wołodymyr Zełenski mówi tym językiem.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas dwustronnego spotkania na Downing Street 10 w Londynie, 19 lipca 2024 r.
Po zakończeniu wojny wojska ukraińskie zastąpiłyby część z 70 tys. żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Europie. Pozwoliłoby to Trumpowi zaoszczędzić amerykańskie pieniądze i sprowadzić swoich żołnierzy z powrotem do domu, a tym samym zdobyć poparcie Amerykanów. Jednocześnie Europejczycy byliby zmuszeni wydać więcej pieniędzy na swoją obronę, co od dawna jest jednym z najważniejszych celów Donalda Trumpa.
“Wtedy zakończy się wojna”. Ekspertka ds. Ukrainy ujawnia najczulszy punkt Putina
Johnson jest optymistą i twierdzi, że republikanin rzeczywiście może zakończyć wojnę w Ukrainie:
“Po rozmowie z Donaldem Trumpem w tym tygodniu jestem bardziej niż kiedykolwiek przekonany, że ma on siłę i odwagę, aby uratować Ukrainę, przynieść pokój i powstrzymać katastrofalne rozprzestrzenianie się konfliktu”.