Roman Polański doprowadził do furii Faye Dunaway. “Omal nie ogłuchliśmy od jej histerycznych wrzasków”
Reklama
Warto wspomnieć, że Faye Dunaway w świecie filmowym uchodzi za “trudną aktorkę” o czym miał okazję przekonać się m.in. Roman Polański na planie filmu “Chinatown”, w którym Faye zagrała jedną z głównych ról obok Jacka Nicholsona. Kiedy polski reżyser poprawiał na planie coś w jej kostiumie i fryzurze, Dunaway uderzyła go w twarz i oskarżyła o usiłowanie gwałtu. Z kolei po jednej ze scen Polański nie wytrzymał i wyrwał jej odstający włos, który przeszkadzał w ujęciu.
“Kamerę umieściłem za ramieniem Faye. Jeden z jej włosów strasznie jakoś błyszczał w kontrowym świetle. Może brzmi to dziwnie, ale gdybym temu nie zaradził, widzowie skupili by całą uwagę na podświetlonym włosie. »Stop!« – zarządziłem i wezwałem fryzjerkę aktorki. W całkowitej ciszy, przy zapalonych lampach fryzjerka robiła wszystko, żeby przyczesać niesforny włos – który jednak wciąż sterczał. Żadna ilośc lakieru nie pomagała. Faye, jedyna osoba na planie, która nie mogła na własne oczy zobaczyć, w czym tkwi problem, w ogóle nie rozumiała, po co to całe zamieszanie” – wspominał Roman Polański w swojej książce “Roman by Polański”.